środa, 20 lipca 2011

rozdział II

Weszłam do domu, pobiegłam na góre do swojego pokoju, rzucając "jestem !" do naszej gosposi. Otworzyłam drzwi do mojego królestwa i pierwsze co zrobiłam to odpaliłam laptopa. Gdy ten się włączał zdjełam moje czerwone conversy i położyłam koło łóżka. Torbe z książkami rzuciłam gdzieś w kąt, by nie patrzeć na nie do niedzielnego wieczora. Ciągle po głowie chodziła mi ta dziewczyna z parku, to uczucie było troszke dziwne, takie inne. Włączyłam gadu, fejsa, fbl, co dziwne na facebooku miałam zaproszenie do znajomych, była to jakaś Klaudia. Weszłam na jej profil i obejrzałam zdjęcia, te oczy ! To była dziewczyna z parku, zaakceptowałam zaproszenie i poszłam na dół do kuchni. Zobaczyłam naszą gosposie.
~Wychodze dzisiaj do klubu, a później śpi u nas Aga- powiedziałam jej.
~Dobrze.- kobieta uśmiechnęła się- Tylko nie zapomnij kluczy!- dodała.
Podeszłam do lodówki i wzięłam puszke coli i wróciłam do swojego pokoju. Usiadłam na łóżku i wziełam laptopa na kolana, włączyłam paramore i zaczęłam czytać demoty. Po chwili usłyszałam, że dostałam wiadomość na fejsie, to była Klaudia. Uśmiechnęłam się do komputera.
Klaudia : Cześć ; D
Paulina : a no Witam C ; 
Klaudia : jeszcze raz Cię przepraszam, może mogła bym Ci się jakoś hmm, zrewanżować, za poobijaną pupę ? ;D 
Paulina : no , jest to całkiem możliwe ; D
Klaudia : masz czas dzisiaj ? ; >
Paulina : no niestety nie ; c , idziemy do klubu, tego na Śląskiej ; D
Klaudia : ysh, no trudno, a może jutro ? ; D
Paulina : no , nie robie nic ciekawego więc ok ! ; D w columbus coffee, tym przy parku ? ; )
Klaudia : ok , o 15 ? 
Paulina : mi pasuje, to jesteśmy umówione, a teraz muszę iść bo przyjaciółka przyszła, i idziemy sie szykować ;D
Klaudia : do zobaczenia ; D
Aga weszła do pokoju, i usiadła obok mnie . 
~Co Ty taka wesoła ? - zapytała z zaciekawieniem.
~Umówiłam się jutro z pewną osobą - odpowiedziałam .
~Kto to ? Ładny ? Jak ma na imie ? Jak go poznałaś ? - zasypywała mnie pytaniami .
~ Po pierwsze głupku , to jest dziewczyna - zaśmiałam się - Klaudia i tak jest ładna - spojrzałam na Ag.
~ Co ? Ty z dziewczyną ? nie rozumiem - zbiła się z tropu .
~ Nie ! Wpadła na mnie dzisiaj w parku, i chce mi się jakoś zrewanżować, i umówiłyśmy się na spotkanie, takie o - pstryknęłam Ag w nosek .
~ No niech Ci będzie , a teraz chodź - złapała mnie za rękę - trzeba sie przyszykować moja mis - zaśmiała się , i pociągnęła mnie do garderoby . 
Zaczęłyśmy wybierać ciuchy .wybrałam fioletowe conversy za kostke, jasne przecierane jeansy, i troszkę luźniejszą bluzkę na ramiączkach. Ag wybrała bardziej imprezowe ciuchy, szpilki , mini, bluzke z dekoltem.
~ Dziewczyno idziesz do klubu, a nie do szkoły ! - zaśmiała się Ag patrząc na mnie.
~ Ale wiesz , że ja nie lubie pokazywać nóg - odpowiedziałam . 
~ Masz długie nogi, szczupłe , czego Ty jeszcze chcesz ? - zapytała .
~ Dobra założe krótkie spodenki, pasi ? - patrzałam na dziewczyne . 
~ Pasi ! - zaśmiała się . 
Wzięłam ktrótkie spodenki i poszłyśmy się ubierać, później pomalowałyśmy się, i wyszłyśmy. Po drodze spotkałyśmy chłopaków i poszliśmy razem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz